Ząb martwy to ząb pozbawiony dostawy substancji odżywczych.
Transport tych substancji odbywa się drogą naczyń krwionośnych, które są częścią składową miazgi zęba.
Substancje odżywcze rozpuszczone w krwi doprowadzane są do zęba tętniczkami.
Tętniczki przedostają się do środka zęba poprzez otwór w wierzchołku korzenia, biegną dalej w kierunku korony zęba i rozgałęziają się na bardzo małe tętniczki zwane naczyniami włosowatymi.
Jest ich bardzo dużo, przebiegają w różnych kierunkach i tworzą sieć zwaną splotem. Oplatają komórki, z których zbudowany jest ząb.
Składniki odżywcze płynące z krwią przekazywane są komórkom zęba z włośniczek poprzez osmozę- dyfuzję.
W ten sam sposób przedostają się do krwi produkty uboczne wytworzone przez komórki w procesie odżywiania, z tą jednak różnicą, że za pomocą splotu żyłek, które biegną w odwrotnym kierunku niż tętniczki.
Czyż proces ten nie przypomina cyrkulacji cieczy w instalacji wodno- kanalizacyjnej?
Woda potrzebna nam do życia dostaje się do mieszkań za pomocą systemu rurociągów, jak krew z tlenem tętnicami.
Ścieki zaś z domostw odprowadzamy systemem rur kanalizacyjnych jak krew z dwutlenkiem węgla żyłami.
Ząb żyje zatem póki odbywa się transport w tą i z powrotem, a więc wtedy kiedy ten cały system nie ulegnie zniszczeniu.
Ząb z martwą miazgą lub ząb martwy po leczeniu kanałowym nie jest odżywiany. Traci swój kolor, połysk, nawilżenie. Jest suchy i matowy.
Spróbujmy wyobrazić sobie uschnięte drzewo stojące w szpalerze żywych drzew nad rzeką.
Akuratnie jednemu z nich przytrafiło się, że bobry podgryzły życiodajne korzenie, żeby wybudować żeremie.
Jest szare, chropowate, nie ma liści, a jego kruchość sprawia, że podmuch wiatru łamie go doszczętnie.
Podobnie jest z zębem, który dodatkowo zniszczony jest próchnicą i dużą preparacją konieczną do leczenia kanałowego. Ząb jest kruchy.
Nic więc dziwnego, że ząb taki nie wytrzymuje siły naszego nagryzania!