WSZYSTKO CO ROBIĄ DENTYŚCI JEST…..

WSZYSTKO CO ROBIĄ DENTYŚCI JEST…..

….czasowe, z wyjątkiem ekstrakcji 😉

Jako lekarz dentysta dokładam w leczeniu jak największej staranności. Pragnę uświadomić Potencjalnych Pacjentów,  jakie czynniki mają wpływ na jakość wykonanego wypełnienia -plomby.

Jama ustna jest obszarem bardzo trudnym do pracy, pełnym wilgoci, dużych wahań temperatur, narażonym na działanie kwasowe i erozyjne pokarmów, ogromnych sił zgryzowych, związanych z wieloma dys- czy parafunkcjami pacjentów ( m.in. wad zgryzu). Działam w środowisku dużej ilości i różnorodnych bakterii, które są sprawcami krwawień, wysięków, obrzęków, utrudniających leczenie. Drobnoustroje namnażają się w j. ustnej w zastraszającym tempie z powodu braku lub nieprzestrzegania higieny. Pacjent musi zdać sobie z tego sprawę, że nawet przy największej dokładności można nie uniknąć sytuacji, w których leczenie skończy się nie tak jak przypuszczał.

Obrazowo można takie wypełnienie- plombę w zębie porównać do struktury położonej na budynku. Perfekcyjna, piękna, gładka struktura na budynku, po pewnym czasie, pod wpływem działań czynników atmosferycznych- deszczu, wiatru, słońca, ulegnie zniszczeniu, zużyciu. Dodatkowo sytuacje pogarsza niedbalstwo mieszkańców np. graffiti, obijanie ścian piłką, zaniedbywanie prac konserwatorskich, itp.

To samo dzieje się w naszej jamie ustnej, jeśli przy narażeniu na opisane przeze mnie na wstępie czynniki, analogicznie do warunków atmosferycznych, zaniedbamy ją dodatkowo poprzez brak higieny.

Często pacjenci z nowo założonymi wypełnieniami, zwłaszcza w odcinku przednim, tzw. licówkami chcąc chronić je przed odklejeniem, odpadnięciem, celowo unikają mechanicznego ich czyszczenia. To zupełny paradoks!

Brak oczyszczania takiego miejsca powoduje osadzanie się płytki bakteryjnej, czyli nalotu, który przekształca się w kamień. Oba te czynniki- nalot, kamień dodatkowo podrażniają dziąsła, wywołując stan zapalny. Objawem stanu zapalnego jest krwawienie, które nasila się przy szczotkowaniu, więc szczotkujemy delikatnie lub w ogóle tego nie robimy, bo… przecież krwawi 🙁

 Zataczamy wówczas błędne koło!

To najgorsza zbrodnia dla naszych zębów.

Zęby trzeba myć!!! Zwłaszcza te zaplombowane 🙂